Watch City Steampunk Festiwal, Waltham


W sobotę 12 maja, jak co roku w naszym miasteczku, odbył się największy plenerowy festiwal w Nowej Anglii -  STEAMPUNK FESTIVAL.


Waltham Common (fot. MAK)
Od razu wyjaśnimy, że Nowa Anglia to region USA położony na północnym wschodzie kraju, obejmujący takie stany jak: Maine, New Hampshire, Vermont, Massachusetts, Rhode Island i Connecticut. Swoją nazwę odziedziczyła z Wysp Brytyjskich (Królestwo Anglii). Pierwotnie zamieszkiwana była przez Indian, a od XVII w. była kolonizowana przez Europejczyków.


Dobrze, ale co to właściwie jest ten steampunk?

Słowo steampunk stworzył autor science fiction K.W. Jeter w 1987 r., by opisać powstającą wówczas w stylu wiktoriańskim spekulatywną fikcję, jako alternatywę bardzo nowoczesnego futurystycznego stylu znanego jako "cyberpunk".
Jest to połączenie dwóch wyrazów "steam" czyli pary (która oznacza zwrot ku przeszłości i wynalazkom z XIX w.) i "punku", który odnosi się do przyszłości i posmodernistycznej wizji świata.

Naszym miastem na całą sobotę zawładnęła epoka pary, i choć pogoda nie dopisała (cały dzień padał deszcz), to ludzi zjawiło się całkiem sporo.

Z zaciekawieniem spoglądaliśmy na osoby w strojach w wiktoriańskim stylu. Królowały gogle, cylindry, suknie na kole i gorsety, a także zegarki, laski i parasolki.

(fot. MAK)
 (fot. MAK, KK)

 (fot. MAK, KK)

(Źródło: www.watchcityfestival.com)








(Źródło: www.watchcityfestival.com)

                                                     (Źródło: www.watchcityfestival.com)

Na festiwalu nie zabrakło również części artystycznej. Poniżej do występu przygotowuje się jeden z zespołów.

The Busted Jug Band (fot. MAK)
I mała próbka muzyczna


Pokaz taneczny w wykonaniu Watch City Bellydance Extravaganza




(fot. MAK)
 A tak bawili się co niektórzy

(fot. KK)

Na festiwalu obecni byli również wytwórcy wszelkich gażdżetów steampunkowych.

(Źródło: www.watchcityfestival.com)

(Źródło: www.watchcityfestival.com)

(Źródło: www.watchcityfestival.com)

Może i my w przyszłym roku się przebierzemy.

Komentarze