Żywność w USA, czyli organic, non-organic, produced with genetic engineering, itd.

Tak jak już wspominaliśmy w poście “Pierwsze wrażenia z USA”, w Stanach zaskoczyły nas również etykiety na opakowaniach. W sklepach spotykamy się z przeróżnymi sformułowaniami, które dają nam do myślenia, a niekiedy wywołują gęsią skórkę. Zapewne właśnie dlatego szczególniej, niż w Polsce, zwracamy uwagę na to co na opakowaniach widnieje.


A co widnieje? To co związane z żywnością ekologiczną, certyfikacją ekologiczną, GMO (czyli organizmami modyfikowanymi genetycznie), inżynierią genetyczną, itp.

W tym poście postaramy się nieco przybliżyć przepisy obowiązujące w Stanach, ale również znaczenie poszczególnych etykiet i zawartych na nich logo. 

Zacznijmy jednak od tego kto odpowiada za żywność w USA
  • USDA (United States Department of Agriculture; Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych) amerykański federalny organ wykonawczy)
odpowiedzialny za opracowywanie i egzekwowanie federalnych przepisów dotyczących rolnictwa, leśnictwa i żywności
  • FSIS (Food Safety and Inspection Service; Służba ds. Bezpieczeństwa Żywności i Inspekcji podlegająca USDA)
odpowiedzialna za zapewnienie prawdziwości i dokładności etykietowania produktów mięsnych 
i drobiowych
odpowiedzialna za zdrowie publiczne oraz zapewnienie, że amerykańskie dostawy handlowe mięsa, drobiu i produktów jajecznych są bezpieczne i zdrowe
  • FDA, USFDA (U.S. Food and Drug Administration; Agencja Żywności i Leków, federalna agencja United States Department of Health and Human Services - Departamentu Zdrowia  Stanów Zjednoczonych)
odpowiedzialna m.in. za kontrolę żywności i paszy, czy za ochronę i promowanie zdrowia publicznego poprzez kontrolę i nadzór bezpieczeństwa żywności

Podobnie jak w Europie żywność ekologiczna w Stanch również jest certyfikowana, a etykieta "ORGANIC" jest jedną z najbardziej porządanych przez konsumentów. 

Logo USDA Organic (Źródło: www.usda.gov)

Wszystkie produkty posiadające tę etykietę  muszą być bowiem certyfikowane przez agencję akredytowaną przez USDA. Lista agencji certyfikujących, podmiotów certyfikowanych dostępna jest pod linkiem organic.ams.usda.gov

National Organic Program (NOP; Narodowy Program Organiczny) to program regulacyjny w ramach USDA Agricultural Marketing Service (AMS).

Logo U.S. National Organic Program (Źródło: en.wikipedia.org)
 
W ramach programu opracowywane są krajowe normy dla produktów rolnych produkowanych ekologicznie, a także egzekwowanie ram regulacyjnych.
Produkty certyfikowane jako Organic nie mogą zawierać organizmów modyfikowanych genetycznie, nie mogą być wytwarzane przy użyciu inżynierii genetycznej, nie mogą być używane do ich produkcji nasiona GMO, a krowy nie mogą być karmione modyfikowaną lucerną lub kukurydzą. Aby spełnić te regulacje rolnicy oraz przetwórcy muszą wykazać, że nie używają GMO i chronią swoje produkty przed kontaktem z niedozwolonymi substancjami. Dzięki temu pieczęć USDA ORGANIC potwierdza spełnianie jednolitych, spójnych norm przez oznakowane nią produkty.
 
Wyrożniamy trzy kategorie etykiet, które wskazują wymagany procent składników organicznych w produkcie. Są to: 

100% organic (100% organiczne) - produkt musi zawierać wyłącznie organicznie wytworzony materiał, z wyłączeniem wody i soli.

Organic (Organiczny) - produkt musi być wykonany z co najmniej 95% składników wytworzonych ekologicznie. Pozostałe muszą składać się z substancji nierolniczych zatwierdzonych przez USDA w ramach krajowej listy produktów rolnych wyprodukowanych nieekologicznie, które nie są dostępne na rynku w formie organicznej. 
Etykieta może też informować o procentowej zawartości składników organicznych.

Made with Organic Ingredients (wykonane z organicznych składników) - produkt musi zawierać co najmniej 70% składników organicznych. Pozostała część może składać się ze składników rolnych z upraw  konwencjonalnych lub zatwierdzonych substancji nierolniczych zgodnie z krajową listą produktów rolnych USDA.
Na opakowaniu może pojawić się termin  "Made With Organic..." ("wykonane z ekologicznej...") i maksymalnie do trzech składników organicznych produktu lub rodzaju żywności (np:  "wykonane z organicznych daktyli, rodzynek i moreli " lub  "wykonane z organicznych ziaren, orzechów i jagód"). Etykieta może też informować o procentowej zawartości składników organicznych.

Trzeba mieć też na uwadze fakt, że organiczny nie oznacza braku pestycydów ani chemikaliów.
Naturalnie stosowane pestycydy są wykorzystywane regularnie i choć USDA twierdzi, że te substancje chemiczne nie wpływają ani nie zmieniają żywności, którą spożywamy, faktem pozostaje, że są one w wielu produktach określanych jako organiczne.
Jeżeli jesteście ciekawi, które substancje (dozwolone i niedozwolone) są uwzględnione w ramach krajowej listy USDA to zachęcamy do odwiedzenia The National List of Allowed and Prohibited Substances, tam znajdziecie szczegółowe informacje.

Truskawki z logo USDA Organic (fot. MAK)

Jagody z logo USDA Organic (fot. MAK)

Maliny z logo USDA Organic (fot. MAK)

100% miód ograniczny (fot. MAK)


(fot. MAK)

Po lewej certyfikowane marchewki,
powyżej certyfikowany mus jabłkowy (fot. MAK)






Certyfikaty na opakowaniu parówek: Non - GMO Project
i USDA Organic (fot. MAK)


Certyfikowane pomidory (fot. MAK)

Certyfikowana śmietana (fot. MAK)


Z jakimi etykietami spotykamy się najczęściej

Oczywiście poza tymi Organic, bo zazwyczaj je wybieramy kupując produkty do domu, dostępne są też 

Guiding Stars

Logo Guiding Stars (Źródło: food.guidingstars.com)

Czyli ocena jakości żywnieniowej produktu, gdzie jedna gwiazdka oznacza dobrą jakość, dwie - lepszą, a trzy - najlepszą jakość żywieniową. Jeżeli produkt nie został oznaczony gwiazdką (choć został sprawdzony) oznacza to, że nie spełnia minimalnych kryteriów żywieniowych.

Pudełko z sałatą i kilkoma oznaczeniami (fot. MAK)

guiding stars, wartość odżywcza
Objaśnienia Guiding Stars na opakowaniu sałaty (fot. MAK)







Jaja oznaczone tylko jedną gwiadką Guiding Stars (fot. MAK)


Guiding Stars to przewodnik po produktach, które mają więcej witamin, błonnika, minerałów, a mniej cholesterolu, sodu czy cukru.
Jak działa? Na podstawie algorytmu. Z opakowania pobierane są  informacje odnośnie wartości odżywczych, za właściwości wspierające zdrowe odżywianie punkty są dodawane, natomiast za właściwości niewspierające punkty są odejmowane. Skadniki są ustandaryzowane do 100 kalorii w porcji. Wyniki powyżej zera oznaczają, że pozytywne właściwości produktu przeważają nad negatywnymi. Tak tworzony jest ranking gwiazdek.
Ponadto Guiding Stars podlega okresowej aktualizowacji w oparciu o wytyczne FDA dla dziennego zapotrzebowania w substancje odżywcze.

Ziarna słonecznika, również opatrzone symbolem Guiding Stars (fot. MAK)

NON GMO Project  / GMO free / non GMO 

W Stanach Zjednoczonych, w przeciwieństwie do Unii Europejskiej, nie ma ustawowego obowiązku znakowania żywności genetycznie modyfikowanej (GMO). Przeszukując Internet można nawet natrafić na informacje, że to przemysł biotechnologiczny dba o to, by tego znakowania nie było. Niejednokrotnie mają to gwarantować powiązania ze światem polityki czy grupy lobbystów. 

Niepodważalnie to opinia publiczna wymusza znakowanie tego typu produktów. Głównym zadaniem aktywistów jest uświadamianie konsumentów. Każdy ma prawo wiedzieć co jest w składzie produktów spożywczych. Istotne jest bowiem to, by każdy konsument mógł dokonać świadomego wyboru czy chce kupować produkt wytworzony z organizmów modyfikowanych, czy produkt wolny od GMO.

Nie od dziś jest to temat budzący wiele kontrowersji, odmiennych opinii wśród naukowców, a także zwykłych ludzi. Jeżeli chcielibyście nieco zgłębić swoją wiedzę w tym zakresie, to polecamy artykuł
prof. nadzw. dr hab. Katarzyny Lisowskiej (biolog molekularny, członek Komisji ds. GMO przy Ministerstwie Środowiska) "Genetycznie modyfikowane uprawy i żywność — za i przeciw"

Jedną z organizacji działąjącą w zakresie uświadamiania obywateli i budowania dostaw żywności niezawierajacych GMO jest Non - GMO Project. Produkty opatrzone poniższym logo są wolne od organizmów modyfikowanych.
Logo organizacji non-profit: Non - GMO Project

 Produkty z oznaczeniem GMO Free, NON GMO i Non-GMO Project (fot. MAK)


  

 
                                         

All naturals / Naturals

Zgodnie z obowiązującymi przepisami terminy te dotyczą wyłącznie mięsa oraz drobiu, które powinny być w minimalnym stopniu przetwarzane (czyli przetworzenie nie powinno w zasadniczy sposób zmieniać produktu), nie mogą również zawierać żadnych sztucznych składników (jednak pojęcie sztuczne nie jest już jasno określone przepisami).
Etykieta na produktach musi zawierać wyjaśnienie znaczenia terminu "naturalny", np. "bez sztucznych składników, minimalnie przetworzone".

Poniżej zdjęcia opakowania piersi z kurczaka wraz ze stosownymi adnotacjami. 



Produkt minimalnie przetworzony, bez sztucznych składników. Dodatkowo podana jest informacja, że przepisy federalne nie pozwalają na użycie hormonów w drobiu. (fot. MAK)

Sformułowania “natural”, “all natural” bardzo często widnieją również na opakowaniach innych produktów, niezwiązanych z przemysłem mięsnym czy drobiarskim. Jest to jednak niezgodne z prawem. W większości przypadków terminy i zapewnienia stosowane na etykietach żywności nie są w ogóle weryfikowane.
Wprawdzie FDA posiada nieformalne wytyczne dotyczące tego co jest naturalne - produkty oznaczone jako naturalne nie powinny zawierać niczego sztucznego ani syntetycznego - nie ma jednak definicji tego, co kwalifikuje się jako sztuczne lub syntetyczne. Faktem jest, że z wyjątkiem mięsa i drobiu, nie istnieje prawna definicja "naturalny" w odniesieniu do żywności. Termin wciąż pozostaje nieuregulowany.
Fakt ten wykorzystują firmy spożywcze, które niejednokrotnie świadomie wprowadzają konsumentów w błąd, twierdząc, że ich produkty są "naturalne", podczas gdy w rzeczywistości zawierają pestycydy, genetycznie zmodyfikowane organizmy (GMO), antybiotyki, hormony wzrostu i sztuczne składniki (np. lody Ben & Jerry’s, w których wykryto glifosat; musli General Mills, w którym również wykryto glifosat; czy kurczaki Sanderson Farms, w których wykryto leki, hormony, pestycydy, oraz inne zanieczyszczenia). 

Problemem jest również to, że konsumenci często utożsamiają słowo "naturalny" z certyfikatem ekologicznym lub słowem "ekologiczny", podczas gdy nie mają one ze sobą nic wspólnego. 


No rBST 

Zacznijmy od tego czym jest rBST. To rekombinowany bydlęcy hormon wzrostu, który jest używany do zwiększenia mleczności krów.
Wstrzykiwanie krowom sztucznej BST jest wysoce kontrowersyjne, głównie z powodu ryzyka wystąpienia działań niepożądanych u zwierząt (patologiczne zmiany wymienia, stany zapalne) oraz obaw związanych z bezpieczeństwem ludzi (m.in. ze względu na leczenie stanów zapalnych u krów antybiotykami).

W Stanach Zjednoczonych podawanie krowom hormonu wzrostu rBST nie jest zabronione (w Unii Europejskiej jest). Jednak ze względu na rosnący sprzeciw opinii publicznej coraz częściej na opakowaniach znaleźć można opis "no rBST" (bez rBST), z zastrzeżeniem jak poniżej:

"Zgodnie z FDA, nie stwierdzono istotnej różnicy między mlekiem pochodzącym z krów, które otrzymały hormon rBST, a tymi które jego nie otrzymały". 

rBST, hormon wzrostu
According to the FDA, no significant difference has been found between milk derived from rBST-treated and non-rBST-treated cows.
(fot. MAK)

Czy to ma uspokoić konsumentów, czy może uśpić ich czujność?!


Inne certyfikaty
Ze względu na koszty, które są częścią procesu ubiegania się o oficjalny certyfikat organiczny USDA, wielu rolników wybiera inne opcje. Coraz popularniejsza staje się certyfikacja alternatywna, szczególnie wśród mniejszych rolników.
Oto kilka takich certyfikacji, które również zauważamy na opakowaniach :

Certified Naturally Grown

Logo Certified Naturally Grown (Źródło: www.certified.naturallygrown.org)

Założenia: Rolnicy nie wykorzystują syntetycznych herbicydów, pestycydów, nawozów sztucznych, ani organizmów zmodyfikowanych genetycznie. Zwierzęta hodowlane poruszają się swobodnie po pastwisku. Pasza musi być uprawiana bez syntetycznych lub genetycznie zmodyfikowanych nasion.

Food Alliance Certified

Logo Food Alliance (Źródło: www.foodalliance.org)


Założenia:
• bezpieczne i uczciwe warunki pracy
• humanitarne traktowanie zwierząt gospodarskich
• zmniejszone ryzyko stosowania pestycydów i innych materiałów toksycznych, niebezpiecznych
• ochrona i wzmocnienie siedlisk przyrodniczych i różnorodności biologicznej
• ochrona gleby, wody i energii oraz redukcja i recykling odpadów
• przejrzyste i identyfikowalne łańcuchy dostaw
• produkty spożywcze bez składników inżynierii genetycznej lub sztucznych składników

The Farmer’s Pledge

Czyli zobowiazanie rolnika do  zarządzania gospodarstwem zgodnie z zasadami ekologicznymi.
Nie ma jednak procesu kontroli, rolnicy podpisują wyłącznie zobowiązanie. Tym samym nikt nie daje gwarancji, i nie bierze odpowiedzialności za to, czy pojedynczy rolnik wywiązuje się ze swojej deklaracji.


Galon mleka, na którym widnieje zobowiazanie rolników do nieużywania sztucznych hormonów wzrostu (fot. MAK)

Certified Humane

Logo Certified Humane (Źródło: www.certifiedhumane.org)

Założenia: Humanitarne traktowanie zwierząt od urodzenia po ubój. Zapewnienie zwierzętom wystarczającej przestrzeni (nietrzymanie w klatkach, czy w oborze uwięziowej), zapewnienie schronienia, opieki, wody i paszy bez dodawanych antybiotyków czy hormonów.


Animal Welfare Approved

Logo Animal Welfare Approved (Źródło: www.animalwelfareapproved.us)

Założenia: Zapewnienie dobrostanu zwierząt (wymagana hodowla na pastwiskach).


Organic, Wildcrafted, and Natural (O.W.N.)
 
Logo Organic, Wildcrafted, and Natural (Źródło: www.ownassociation.org)

Pieczęć O.W.N. gwarantuje konsumentowi, że produkty do pielęgnacji skóry, ciała i włosów zostały wytworzone zgodnie z federalnymi normami ekologicznymi.
 

Natrue

Logo Natrue (Źródło: www.natrue.org)

NATRUE’s Founder Members to pionierzy i najwięksi producenci naturalnych i ekologicznych produktów kosmetycznych (certyfikowane i naturalne kosmetyki).
 
 Ecocert ICO

Logo Ecocert (Źródło: www.ecocertico.com)

Jest to podmiot akredytowany przez USDA, który może certyfikować jako "organiczne" każde uprawy, inwentarz żywy, produkty zwierzęce lub inne produkty rolne.

Niekiedy spotykamy się jeszcze z etykietami, które zawierają opis
Produced with genetic engeenering, czyli wyprodukowane przy użyciu inżyenirii genetycznej.

Destylowany ocet, wyprodukowany przy użyciu inżynierii genetycznej (fot. MAK)


Podsumowując

Wybierając produkty żywieniowe skupiamy się głównie na tych organicznych, bez GMO, bez sztucznych składników, środków konserwujących, hormonów wzrostu, itp.
Zwracamy uwagę na logo i agencje certyfikujące dany produkt. Kierujemy się raczej ograniczonym zaufaniem w stosunku do producentów żywności, bo jak zapewne zdążyliście już wywnioskować z tekstu, to że producent opisze swój produkt jako najbardziej naturalny, wcale nie oznacza, że taki właśnie ten produkt jest. 

Dlatego oglądamy opakowania w poszukiwaniu stosownych certyfikatów potwierdzających ten fakt. Agencje rządowe, organizacje non-profit, organizacje zaufania publicznego, to te które dają nam względne poczucie bezpieczeństwa odnośnie tego co zjadamy.
Bo czy będziemy kiedykolwiek w stanie, w całości, wykluczyć możliwość manipulacji?!
 

Komentarze

  1. Nie wiedziałam, że w USA zwracają uwagę na humanitarne traktowanie zwierząt i jeszcze obwieszczają to na etykiecie! Jakoś Amerykanie kojarzą mi się z tak okrutnie mięsożernym narodem, że takie rzeczy im nie w głowie, a tu proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hurtownia cukru: Hurtownia cukru to niezbędny element łańcucha dostaw dla wielu firm z branży spożywczej. Dostarczając cukier w dużych ilościach, hurtownie te są kluczowe dla cukierni, piekarni i producentów żywności. Oferują one różne rodzaje cukru, w tym specjalne odmiany, dostosowane do konkretnych potrzeb produkcyjnych.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz