Muzeum Nauki w Bostonie i podróż na Międzynarowodą Stację Kosmiczną
Ostatnią niedzielę spędziliśmy w Muzeum Nauki (Museum of Science) w Bostonie. Od 24 czerwca jest tam prezentowana wystawa "Space: An Out-of-Gravity Experience" („Kosmos: Poza grawitacją”), czyli krótko rzecz ujmując jesteśmy w kosmosie tyle, że bez opuszczania Ziemi.
Pluszowy astronauta w jednym z modułów makiety Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) (fot. MAK) |
Jest to wystawa tymczasowa, także jeżeli mielibyście ochotę ją zobaczyć, to macie jeszcze czas
do 1 stycznia 2019 r. Wystawa została opracowana przez Science Museum of Minnesota i California Science Center przy współpracy z NASA. Niech Was nie zdziwią hiszpańskie podpisy pod eksponatami - wystawa przygotowana została w dwóch językach (angielskim i właśnie hiszpańskim).
Kwestia biletów
My postaraliśmy się o zniżkowy karnet wstępu do muzeum, w naszej bibliotece w Waltham. Dzięki temu za bilety zapłaciliśmy tylko $10 od osoby zamiast $28. Wystarczyło zarezerwować karnet online, a następnie odebrać go w bibliotece. Jest to świetna opcja, dlatego na pewno jeszcze z niej skorzystamy.
My postaraliśmy się o zniżkowy karnet wstępu do muzeum, w naszej bibliotece w Waltham. Dzięki temu za bilety zapłaciliśmy tylko $10 od osoby zamiast $28. Wystarczyło zarezerwować karnet online, a następnie odebrać go w bibliotece. Jest to świetna opcja, dlatego na pewno jeszcze z niej skorzystamy.
Wracamy do wystawy.
Wystawę rozpoczynał kilkuminutowy film, który wprowadzał do całej tematyki. Począwszy od Sputnika - pierwszego sztucznego ziemskiego satelity, przez fragment przemówienia John'a F. Kennedy'ego z '62 r., które zresztą przeszło do historii („Zdecydowaliśmy się lecieć na Księżyc nie dlatego, że są to cele łatwe, lecz właśnie dlatego, że są trudne”), po pierwszych ludzi w przestrzeni kosmicznej, na komercyjnych wyprawach na Marsa skończywszy.
Z tymi informacjami udaliśmy się na ekspozycję. Poniżej fotorelacja, z tego co zobaczyliśmy.
(fot. MAK) |
Na fotografii powyżej widać meteoryt, który spadł na Ziemię około 49 000 lat temu.
Był on częścią asteroidu, który utworzył krater Barringer w Arizonie - najlepiej zachowany krater uderzeniowy na Ziemi.
Kosmiczny skafander
Kosmiczny skafander
(fot. MAK) |
Na zdjęciu powyżej (po prawej) widać rękawice używane przez Neil'a Armstronga podczas treningów przed pierwszym ladowaniem na Księżycu.
(fot. MAK) |
Kosmiczny hełm, dzięki dodatkowej szybce pokrytej złotem, zapewnia ochronę przed intensywnym światłem słonecznym oraz promieniowaniem.
Gdziekolwiek w kosmosie byśmy nie byli, potrzebujemy ochrony przed nieprzyjaznym kosmicznym środowiskiem. Skafander jest niczym statek kosmiczny budowany dla jednej
osoby. Skuteczną ochronę zapewniają w nim warstwy, tu akurat dziesięć - co
doskonale prezentuje poniższe zdjęcie.
(fot. MAK) |
Wastwa pierwsza - chłodzenie cieczą i wentylacja;
Warstwa druga - pęcherz, zawiera tlen - dla ciśnienia powietrza i oddychania;
Warstwa trzecia - zapobiega pęknięciu warstwy drugiej, a także zapewnia ruchomość stawu dzięki super mocnej tkaninie Dacron;
Warstwa czwarta - wyściółka termiczna, która blokuje mikrometeoroidy i pozwala astronautom swobodnie poruszać się w skafandrze;
Warstwy piąta do dziewiątej - warstwy izolacyjne, chronią użytkownika przed wahaniami temperatury dzięki specjalnemu tworzywu Mylar;
Warstwa dziesiąta - ortotkanina odbija ciepło, blokuje mikrometeoroidy, jest odporna na działanie chemikaliów, płomieni, rozcięcia i rozdarcia.
Kosmiczne odpady
Płytka sprasowanych odpadów. (fot. MAK) |
Odpady w kosmosie, podobnie jak na Ziemi mogą spędzać sen z powiek. A może to tylko kwestia czasu, aż skutecznie je wykorzystamy?!
Jak się bowiem okazuje, odpady mogą w przyszłości zapewnić astronautom ochronę przed kosmicznym promieniowaniem.
NASA już nad tym pracuje, szczegolnie w prespektywnie długoterminowych misji kosmicznych.
Stare jedzenie, plastikowe odpady czy brudną bieliznę można sprasować przekształcając w czyste, kompaktowe płytki bogate w wodór i chroniące przed radiacją.
Próżnia
Jak się bowiem okazuje, odpady mogą w przyszłości zapewnić astronautom ochronę przed kosmicznym promieniowaniem.
NASA już nad tym pracuje, szczegolnie w prespektywnie długoterminowych misji kosmicznych.
Stare jedzenie, plastikowe odpady czy brudną bieliznę można sprasować przekształcając w czyste, kompaktowe płytki bogate w wodór i chroniące przed radiacją.
Próżnia
(fot. MAK) |
Z kolei na tym zdjęciu widać komorę próżniową.
Tu mogliśmy
zaobserwować co się dzieje z wiatraczkami, albo dzwiękiem (dzwonka),
kiedy znacznie obniżymy zawartość powietrza w komorze.
Oczywiście
bez powietrza dzwięk się nie rozchodzi, przy obniżonej jego
zawartości dzwonek słychać bardzo słabo, a wiatraki przestają się
obracać.
Weszliśmy też do modelu laboratorium Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS; International Space Station). Stacja obracała się wokół własnej osi, a my mogliśmy przez chwilę poczuć się jak w kosmosie ;)
(fot. MAK) |
(nagranie: MAK)
Kosmiczne wyposażenie
Poniżej stanowisko, gdzie można było spróbować swoich sił w obsługiwaniu ramienia jednego z robotów. Nie jest to prosta rzecz kiedy masz przed sobą tylko monitor i kilka pokręteł, ale jak wszystkie, i tę umiejętność można wyćwiczyć. W przypadku astronautów jest to konieczne, ponieważ roboty odgrywają ważną rolę w życiu w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dołączają nowe moduły, chwytają i dokują statki kosmiczne, a także przenoszą astronautów na spacery kosmiczne.
W programach o ISS niejednokrotnie słyszy się o tym, jak trudno pracuje się przy wykorzystaniu kosmicznych rękawic - to prawda, potwierdzamy.
Zastanawialiście się dlaczego tak się dzieje?! Już spieszymy z wyjaśnieniem.
Obniżenie ciśnienia powietrza w komorze, w której została umieszczona rękawica (około 11 funtów na cal kwadratowy, tu tzw. ciśnienie kosmiczne) sprawia, że powietrze wewnątrz rękawicy naciska mocniej, niż powietrze wokół rękawicy. Dlatego rękawica się nadyma i tak ciężko poruszać w niej dłonią.
Poniżej stanowisko, gdzie można było spróbować swoich sił w obsługiwaniu ramienia jednego z robotów. Nie jest to prosta rzecz kiedy masz przed sobą tylko monitor i kilka pokręteł, ale jak wszystkie, i tę umiejętność można wyćwiczyć. W przypadku astronautów jest to konieczne, ponieważ roboty odgrywają ważną rolę w życiu w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dołączają nowe moduły, chwytają i dokują statki kosmiczne, a także przenoszą astronautów na spacery kosmiczne.
(fot. KK) |
(fot. MAK) |
W programach o ISS niejednokrotnie słyszy się o tym, jak trudno pracuje się przy wykorzystaniu kosmicznych rękawic - to prawda, potwierdzamy.
Zastanawialiście się dlaczego tak się dzieje?! Już spieszymy z wyjaśnieniem.
Próbujemy pracować w rękawicy kosmicznej (fot. MAK) |
Obniżenie ciśnienia powietrza w komorze, w której została umieszczona rękawica (około 11 funtów na cal kwadratowy, tu tzw. ciśnienie kosmiczne) sprawia, że powietrze wewnątrz rękawicy naciska mocniej, niż powietrze wokół rękawicy. Dlatego rękawica się nadyma i tak ciężko poruszać w niej dłonią.
Poruszanie dłonią w rękawicy w ciśnieniu w przestrzeni kosmicznej
(nagranie: MAK)
Poruszanie dłonią w rękawicy w ciśnieniu ziemskim
(nagranie: MAK)
(nagranie: MAK)
Jak sami widzicie, rożnica w wykonywanej pracy jest zauważalna gołym okiem.
Kosmiczna toaleta
Oczywiście nie mogło również zabraknąć informacji o kosmicznej toalecie. Na Ziemi jest grawitacja, która ułatwia korzystanie z ubikacji (wszystko opada). Jednak w próżni wszystko pływa, dlatego kosmiczne toalety działają jak odkurzacze, wysysając nieczystości przed przekazaniem ich do systemu utylizacji.
Specjalny lejek na odpady płynne(żółty) oraz toaleta na odpady stałe. (fot. MAK) |
Kosmiczne jedzenie
Spożywanie posiłków w jednym miejscu to też nie jest prosta sprawa.
Na zdjęciu unoszący się astronauci. (fot. MAK) |
Pokarmy, które jedzą astronauci podczas kosmicznych misji są zwarte, zdrowe i smaczne, a także wstępnie ugotowane, liofilizowane i sproszkowane. Są one dobre do spożycia w okresie dwóch lat.
Dlatego w przypadku dłuższych misji kosmicznych konieczne jest opracowanie nowych sposobów odżywiania astronautów.
(fot. MAK) |
Niektóre produkty potrzebują tylko wody lub podgrzania, podczas gdy inne są gotowe do konsumpcji bezpośrednio z torebki.
Naukowcy z NASA dobrze wiedzą, że zdrowa dieta pozwoli człowiekowi polecieć jeszcze dalej w kosmos. Dlatego na przykład, aby chronić kości astronautów przed osłabieniem, konieczna jest dieta z wystarczającą ilością kalorii, witaminą D i odpowiednimi
białkami oraz niższym poziomem sodu i żelaza.
Natomiast w związku ze zwiększoną ekspozycją astronautów na promieniowanie dieta powinna zawierać również przeciwutleniacze, kwasy omega-3 i błonnik, które mogą pomóc w ochronie i naprawie DNA.
Astronauci eksperymentują także z uprawą roślin w kosmosie. To ułatwi odżywianie załogi podczas długodystansowych misji kosmicznych.
Mamy dla Was jeszcze kilka pytań :) Jak myślicie . . .
Natomiast w związku ze zwiększoną ekspozycją astronautów na promieniowanie dieta powinna zawierać również przeciwutleniacze, kwasy omega-3 i błonnik, które mogą pomóc w ochronie i naprawie DNA.
Astronauci eksperymentują także z uprawą roślin w kosmosie. To ułatwi odżywianie załogi podczas długodystansowych misji kosmicznych.
Mamy dla Was jeszcze kilka pytań :) Jak myślicie . . .
- Czym doprawia się jedzenie w kosmosie?
- Czy ktoś zmywa tam naczynia?
- Co jest lepsze w kosmosie: chleb czy tortilla?
Moduł medyczny makiety Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (fot. MAK) |
Makieta Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (fot.MAK) |
Wysokości zostały powiększone czterdziestokrotnie, dzięki temu możemy dostrzec góry i doliny. (fot. MAK) |
Po lewej widok na Amerykę Południową. Wzdłuż zachodniego wybrzeża rozciągają się Andy. Na pozostałym terenie przeważają niziny.
W centralnej części widać Ocean Atlantycki i biegnący przez niego Grzbiet Śródatlantycki.
Po prawej fragment Afryki.
Dla nas wyprawa do Muzeum Nauki okazała się świetnym pomysłem. Wystawa jest bardzo dobrze przygotowana i ciekawa. Jest tam sporo stanowisk, gdzie można coś podotykać, poćwiczyć i doświadczyć. Kosmos budzi zainteresowanie nie tylko wsród dorosłych, ale również wśród najmłodszych, było tam naprawdę sporo zainteresowanych tematem dzieci. Co najważniejsze nie nudzi i w sprytny sposób przemyca cenną wiedzę.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odpowiedzi
Ad.1) Słoną wodą, bowiem poruszające się kryształki soli mogą trafić do oczu i nosów astronautów, a także do sprzętu kosmicznego.
Ad.2) Nie. Nikt naczyń nie zmywa, bo ich tam po prostu nie ma. Jedzenie odleciałoby z talerza, dlatego astronauci spożywają pokarmy zapakowane w jednorazowe torebki.
Ad.3) Tortilla, bo okruszki z chleba unosiłyby się w przestrzeni. Mogłyby utkwić w delikatnym sprzęcie, filtrach powietrza czy oczach astronautów.
Globusik cudo! :)
OdpowiedzUsuń