Słów parę o blogu
Postanowiliśmy pisać bloga z naszej podróży do USA, by zaspokoić nieodpartą pokusę udokumentowania czasu spędzonego tutaj. Leżenie, pachnienie i nicnierobienie nie jest dla nas, dlatego wszystkie podróże - te małe i duże opiszemy właśnie w tym miejscu :)
Chcemy także dzielić się z Wami przydatnymi informacjami dotyczącymi życia w Stanach, a także naszymi obserwacjami dotyczącymi mieszkańców tego pięknego kraju. Blog ten powstaje również z myślą o naszych najbliższych, którzy są ciekawi tego jak nam się mieszka w nowym miejscu.
Zapraszamy do czytania :)
Chcemy także dzielić się z Wami przydatnymi informacjami dotyczącymi życia w Stanach, a także naszymi obserwacjami dotyczącymi mieszkańców tego pięknego kraju. Blog ten powstaje również z myślą o naszych najbliższych, którzy są ciekawi tego jak nam się mieszka w nowym miejscu.
Zapraszamy do czytania :)
Super!
OdpowiedzUsuńAle ekstra :) Czekam na nowe przygody!
OdpowiedzUsuńPokaz sztucznych ogni wspaniały, czy Jinks w domu zaszyła się w jakiś kąt w tym czasie?
OdpowiedzUsuńNiestety do końca nie wiemy, bo jak wróciliśmy to przywitała nas przy drzwiach :) ale bardzo możliwe, że spała w szafie :)
UsuńPięknie opisane.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuń